Nie potrafię zgrabnie pisać o tym, co w mojej głowie siedzi.
- dlatego podzielę się zespołem, który chyba już nigdy nie zniknie z mojego odtwarzacza.
(kiedyś polecę na Islandię z pustą walizką i zapełnię ją płytami)
Przedstawiam Wam Hjaltalin
(2:27 nie do opisania)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz