poniedziałek, 17 grudnia 2012

(z cyklu: niedzielne wieczory)
..jeszcze tylko wystać swoje w kolejce na poczcie i kartki idą w świat (:

Wycinaniu towarzyszyli:

środa, 12 grudnia 2012

 ..chemia kliniczna/immunologia/mikrobiologia i tak w kółko.
(..dalej nie zaniosłam filmów do wywołania. Źle mi z tym.)


środa, 5 grudnia 2012

..jedni podróżują pkp na koncerty
inni w tym samym czasie pieką pierniki
dziękuję.
(był jeszcze wagonik, ale zjadłam)

(mam filmy do wywołania/dokończenia, ale sowa ciągle się wymownie patrzy, 
abym nie zapominała o obowiązkach)


czwartek, 15 listopada 2012

niedziela, 21 października 2012

Dawno nie było mi tak. Dziękuję. 

(Wyznaję - jestem anonimowym melancholikiem,
ale jutro ściągam but z kamykiem.)




poniedziałek, 15 października 2012


krówka otwarta 5 min temu ratuje dzień
- wylana herbata
- złamana wymazówka
- wbijanie się ezą w podłoże
- prognoza ciężkiego czwartku
- grzyb na pamiątkowym kwiatku 

...

Bywały lepsze poniedziałki



piątek, 12 października 2012


"Po drugiej stronie korytarza, w mrokach dużego pokoju, położonego tuż obok głównego wejścia spali cicho, smacznie i głęboko (...) Spali twardo, policzek przy policzku, objęci i przytuleni do siebie pod jedną kołdrą, na której leżały i poruszały się w rytm ich oddechów dwie identyczne książki;zawsze kupowali sobie po dwa egzemplarze ciekawych nowości, żeby przypadkiem się nie pokłócić o pierwszeństwo." 
(Pani Małgorzata zawsze mnie rozczula.) 

(z niecierpliwością czekam na kolejną odsłonę festiwalu (klik))