(Nie posiadam filmu bez zdjęć podczas podróży pociągiem.
Mieszanka ostatnich miesięcy.)
piątek, 24 kwietnia 2015
(Kraków, luty 2015)
sobota, 18 kwietnia 2015
(próbuję)
wtorek, 14 kwietnia 2015
Moje środowisko życia w ciągu ostatnich miesięcy.
..a po godzinach
(wypadałoby zdążyć z obroną na koncert Vök)
sobota, 21 marca 2015
(pierwszy warsztatowy otworek, Bdg 21.03.15r.)
niedziela, 1 marca 2015
..bierze mnie na wspomnienia, wrzesień 2014r.
(maj, maj, maj, maj!)
środa, 25 lutego 2015
- To najgorszy dzień mojego życia.
- O czym ty mówisz?
- Wiedziałam, że nadejdzie. Nie wiedziałam tylko, że
będziesz tak cholernie szczęśliwy odchodząc.
- Wcale nie aż tak. A czego się spodziewałaś?
- Wiesz, co sobie uświadomiłam? Moje życie minie o tak. Te
kolejne etapy. Ślub, dzieci, rozwody. Wtedy, kiedy myśleliśmy, że masz
dysleksję. Kiedy nauczyłam cię jazdy na rowerze. Ponowny rozwód. Tytuł
magistra. Zdobycie pracy, którą chciałam. Wysłanie Samanthy do college'u. Twój
wyjazd. Wiesz, co jest następne? Mój pieprzony pogrzeb!
- Nie wyprzedzasz wydarzeń o jakieś 40 lat?
- Myślałam, że czeka mnie więcej.
(..nie jestem zwolenniczką filmów, które trwają powżej 120 minut,