wtorek, 8 września 2015

Z braku własnego komputera przeglądam starocie. 
(zebrałam wszystkie połączenia w jednym miejscu: różne miasta, aparaty, czasy)
Wrócę.


poniedziałek, 1 czerwca 2015

wtorek, 14 kwietnia 2015

Moje środowisko życia w ciągu ostatnich miesięcy.

..a po godzinach

(wypadałoby zdążyć z obroną na koncert Vök)

środa, 25 lutego 2015




- To najgorszy dzień mojego życia.
- O czym ty mówisz?
- Wiedziałam, że nadejdzie. Nie wiedziałam tylko, że będziesz tak cholernie szczęśliwy odchodząc.
- Wcale nie aż tak. A czego się spodziewałaś?
- Wiesz, co sobie uświadomiłam? Moje życie minie o tak. Te kolejne etapy. Ślub, dzieci, rozwody. Wtedy, kiedy myśleliśmy, że masz dysleksję. Kiedy nauczyłam cię jazdy na rowerze. Ponowny rozwód. Tytuł magistra. Zdobycie pracy, którą chciałam. Wysłanie Samanthy do college'u. Twój wyjazd. Wiesz, co jest następne? Mój pieprzony pogrzeb!  
- Nie wyprzedzasz wydarzeń o jakieś 40 lat?
- Myślałam, że czeka mnie więcej.
(..nie jestem zwolenniczką filmów, które trwają powżej 120 minut,
ale dla pewnych momentów warto.)